Jak postępować – pozwolić zagłodzić czy ratować? (c.d.)
Wieczorem, 20 października 2016r telewizja TVP1 w programie „Sprawa dla reportera” przedstawiła relację z gospodarstwa rolnego w Zaorlu. Relację jednostronną gdyż tylko rodziny Kazimierza Stachowskiego, z pominięciem sołtysa i mieszkańców Zaorla, a także pracowników merytorycznych Urzędu Gminy i Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Instytucji – Powiatowego Lekarza Weterynarii, Prokuratury i Sądu. Audycja nagrana została 10 lutego 2016r.Wieczorem, 20 października 2016r telewizja TVP1 w programie „Sprawa dla reportera” przedstawiła relację z gospodarstwa rolnego w Zaorlu. Relację jednostronną gdyż tylko rodziny Kazimierza Stachowskiego, z pominięciem sołtysa i mieszkańców Zaorla, a także pracowników merytorycznych Urzędu Gminy i Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Instytucji – Powiatowego Lekarza Weterynarii, Prokuratury i Sądu. Audycja nagrana została 10 lutego 2016r.
Redaktor Elżbieta Jaworowicz skupiła się tylko na kosztach przywrócenia zwierząt do zdrowia i dobrej kondycji w gospodarstwie dyżurnym w Sowach (obecnie weryfikowanych), nie uwzględniła odliczenia zwrotu za sprzedaż zwierząt, a także nie ustalonych dotąd kosztów za okres odebrania własności zwierząt przez Sąd.
Informację o sytuacji gospodarstwa rolnego w Zaorlu zamieściliśmy 15 lutego 2016r na stronie internetowej gminy Pakosław pod tytułem „Jak postępować – pozwolić zagłodzić, czy ratować?”, od tego momentu jako informacja publiczna znana była mieszkańcom gminy, a także innym osobom, także telewizji i rodzinie właściciela gospodarstwa.
Dla przypomnienia treść artykułu z 15 lutego 2016r:
„Jak postępować – pozwolić zagłodzić, czy ratować?”
Sprawa odebrania zwierząt mieszkańcowi Zaorla wzbudziła wielkie emocje wśród mieszkańców powiatu, a także miejscowości przygranicznych Dolnego Śląska, między innymi Baranowic. Opiekę nad zwierzętami, w tym zwierzętami gospodarskimi reguluje ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt (Dz.U. z 2013r., poz. 856 z późn. zm.). Ustawa ta zabrania właścicielowi zwierząt znęcania się nad nimi, w szczególności poprzez:
1) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji,
2) utrzymywanie zwierząt bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku.
Ustawa stanowi, że zwierzęta źle traktowane (jak powyżej) mogą być czasowo odebrane właścicielowi lub opiekunowi na podstawie decyzji wójta/burmistrza i przekazane do schroniska dla zwierząt (zwierzęta domowe) lub gospodarstwu rolnemu wskazanemu przez wójta/burmistrza (zwierzęta gospodarskie). Tak zwane gospodarstwo „dyżurne”, któremu wójt może przekazać odebrane czasowo zwierzęta gospodarskie, ustalają corocznie radni Rady Gminy w uchwale dotyczącej przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami.
W takich przypadkach, zgodnie z art.7 ust.4 ustawy o ochronie zwierząt, kosztami transportu, utrzymania i leczenia zwierząt obciąża się dotychczasowego właściciela lub opiekuna.
Ustawodawca od 1997 roku nałożył, więc na gminy bardzo trudne, odpowiedzialne i kosztowne obowiązki, a także kontrolę nad dobrostanem zwierząt.
Mieszkańcy Zaorla, przed lipcem 2013 roku, a więc przed decyzją o odebraniu zwierząt, uskarżali się na ataki psów wybiegających na ulice i okoliczne pola z jednego z gospodarstw, a także na szkody w uprawach wyrządzane przez bydło z tego gospodarstwa. Ponadto wskazywali na przypuszczalne niewłaściwe warunki bytowania zwierząt w gospodarstwie, w tym niedożywienia. Po powiadomieniu o zaistniałej sytuacji, w lipcu 2013 roku, Powiatowego Lekarza Weterynarii rozpoczął się, zgodnie z przepisami, proces kontroli, badań i nadzoru, poprzedzający decyzję o czasowym odebraniu zwierząt i przekazaniu 25 sztuk trzody chlewnej oraz 10 sztuk bydła do gospodarstwa „dyżurnego”, a także proces odebrania kilkunastu sztuk psów, zagrażających mieszkańcom Zaorla.
O wszystkich czynnościach była informowana rodzina właściciela gospodarstwa. Z rodziną prowadzone były również rozmowy o potrzebie pomocy właścicielowi gospodarstwa i osobie wspólnie z nim zamieszkałej. Bezpośrednio po wykonaniu decyzji o czasowym odebraniu zwierząt o sprawie została powiadomiona Prokuratura Rejonowa w Rawiczu. Konieczność powiadomienia Prokuratury wynikała z faktu, iż wójt orzeka tylko o czasowym odebraniu zwierząt, natomiast o ich dalszym losie orzeka Sąd na wniosek Prokuratury.
W marcu 2014 roku Sąd Rejonowy w Lesznie – Zamiejscowy Wydział Karny w Rawiczu orzekł przepadek zwierząt. Zgodnie z art.38 ustawy o ochronie zwierząt wykonanie orzeczonego przez Sąd przepadku należy do organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt. Orzeczenie o przepadku zwierząt w dniu 30.07.2014r. otrzymało do wykonania Gostyńskiego Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt „Noe” z siedzibą w Gostyniu. Po przeprowadzeniu badań weterynaryjnych, Stowarzyszenie przekazało zwierzęta, zgodnie z art.38 ust.4 pkt 2 ustawy o ochronie zwierząt, gospodarstwu rolnemu wskazanemu przez Wójta Gminy Pakosław. Całkowity koszt transportu, utrzymania i badań weterynaryjnych zwierząt, poniesiony przez budżet Gminy Pakosław w okresie 12.07.2013r. – 12.08.2014r. wyniósł: 137.307,47 zł. Dziwić, więc może stanowisko radnego gminy, że tych kosztów nie powinno ponosić gospodarstwo rolne z Zaorla za zawinione nieprzestrzeganie zasad dobrostanu zwierząt gospodarskich. Odrębną kwestią są koszty kilkunastu psów zabranych do schroniska dla zwierząt i do gospodarstwa „dyżurnego”.
Uważamy, że niesłuszne byłoby ponoszenie powyższych kosztów przez podatników - mieszkańców Gminy Pakosław. Obecnie mieszkańcy Zaorla zbulwersowani są postawą opiekunów prawnych właściciela gospodarstwa, wspieranych przez radnego gminy, wystąpieniem z interwencją do TVP w Warszawie i sprowadzeniem do Zaorla ekipy telewizyjnej z redaktor Elżbietą Jaworowicz. Zbulwersowani są też obciążaniem winą za zaniedbanie zwierząt nie rolnika, a instytucje odpowiedzialne za stosowanie ustawy o ochronie zwierząt - to jest Urząd Gminy, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, Weterynarię, Policję, Prokuraturę, Sąd, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, gospodarstwo „dyżurne” z gminy Pakosław.
Odpowiedź na pytanie w tytule jest jedna – zwierzęta i te domowe i dziko żyjące trzeba ratować!
Luty 2016-02-15 Wójt – Kazimierz Chudy
Obecnie sprawę bada Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Poznaniu, ponownie sprawdzane są też dokumenty finansowe wystawione przez gospodarstwo dyżurne.
Przygotowywana jest szczegółowa informacja dla radnych gminy, a także do opublikowania w gazecie „Pakosław i Okolice” oraz tygodniku „Życie Rawicza”.
Październik, 31.10.2016 r
Wójt - Kazimierz Chudy