Oświata jest jedną z najistotniejszych dziedzin jaką samorząd lokalny ma w swojej pieczy. Częste zmiany, które ustawodawca narzuca w tym zakresie wymuszają także na samorządach konieczność dostosowania bazy lokalowej i wprowadzanie modyfikacji w ramach struktury organizacyjnej. W ostatnich latach szczególnie istotną kwestią była likwidacja gimnazjów i powrót do 8-klasowych szkół podstawowych. W roku bieżącym ostatnie klasy gimnazjalne opuszczają mury pakosławskiej placówki i tym samym stajemy przed koniecznością reorganizacji, uporządkowania i dostosowania oświaty w naszej gminie do nowych wymogów.

Pierwsze miesiące mojego urzędowania, oprócz wytężonej pracy w wielu innych obszarach, upłynęły właśnie na analizie, określeniu możliwości i potrzeb oraz ustaleniu koniecznych korekt jakie w obszarze szkół podstawowych i przedszkoli należy wdrożyć. Wnioski jakie nasuwają się po przeprowadzonej wizytacji placówek oraz zgromadzeniu danych są oczywiste i skłaniają do podjęcia niezbędnych działań racjonalizacyjnych szczególnie w przypadku Szkoły Podstawowej w Pakosławiu i Sowach.

1. Bezsprzecznie obecna struktura organizacyjna placówek oświatowych w gminie Pakosław jest nieprzejrzysta i nielogiczna. Szczególnie kuriozalna jest sytuacja w Pakosławiu, gdzie dwa budynki oddalone o 20 metrów stanowią bazę lokalową dwóch różnych szkół (SP Pakosław i SP Sowy).  Dodatkowo w przypadku Szkoły Podstawowej w Sowach mamy do czynienia z dużym rozdrobnieniem - lekcje odbywają się w trzech budynkach, w tym jeden z nich oddalony jest o blisko 5 km od miejscowości Sowy. W ostatnich miesiącach przeprowadziłem wiele rozmów z  włodarzami gmin regionu, podpatrywałem jak funkcjonuje oświata w innych samorządach i muszę uczciwie przyznać, że nigdzie nie znalazłem podobnego przykładu chaosu i braku przejrzystości.

Schemat 1: Obecna struktura organizacyjna SP Sowy i SP Pakosław

Zdecydowanie aktualne wykorzystanie bazy lokalowej nie jest optymalne, szczególnie budynek w Pakosławiu (dawna SP Pakosław, obecnie użytkowany przez SP Sowy) jest wykorzystywany tylko  połowicznie do celów dydaktycznych. Także budynek dawnego gimnazjum (obecnie SP Pakosław) po odejściu ostatnich klas gimnazjalnych w nowym roku szkolnym nie będzie w pełni zagospodarowany.

Schemat 2: SP Sowy – rozmieszczenie klas przy obecnej strukturze organizacyjnej

Przy obecnej organizacji nie ma także możliwości spełnienia wymogów, które zgodnie  z zapowiedziami zostaną nałożone na organy prowadzące placówki oświatowe w zakresie zapewnienia wyżywienia.  Władze samorządowe muszą brać pod uwagę konieczność utworzenia stołówek lub jadalni. Nawet przy maksymalnym zagospodarowaniu istniejących budynków w Sowach nie ma możliwości utworzenia tam 8-klasowej szkoły, nie mówiąc o zapewnieniu wspomnianego, osobnego miejsca do spożywania posiłków lub sali dedykowanej na prowadzenie świetlicy w czasie tzw. okienek. Proponowane przekształcenie zdecydowanie pozwoli na lepsze wykorzystanie pomieszczeń i dostosowanie do zmieniających się wymogów.

W związku z powyższym naturalna i logiczna staje się konieczność przywrócenia spójnego, przejrzystego schematu organizacyjnego, przede wszystkim przypisania obydwu budynków w Pakosławiu do jednej szkoły podstawowej. Przedstawiona propozycja (poniższy schemat), poprzedzona konsultacjami z dyrektorami szkół, zyskała aprobatę Rady Gminy, a jej wyrazem są uchwały intencyjne podjęte na sesji 21 lutego. Projekt zakłada utworzenie szkoły Podstawowej w Pakosławiu i Szkoły Filialnej w Sowach.

Schemat 3: Proponowana struktura po reorganizacji

2. Bierność i rezygnacja z przeprowadzenia planowanej reorganizacji  – czego oczekują jej przeciwnicy – spowoduje teraz i w przyszłości konieczność prowadzenia kilkuosobowych klas, ogromne koszty, nieuchronność coraz większych dopłat do subwencji oświatowej z budżetu gminy i w konsekwencji zapaść ekonomiczną gminy Pakosław. Dzięki podejmowanym krokom można stworzyć model znacznie korzystniejszy nie tylko ze względów finansowych.

Przekształcenie (zaprezentowane na schemacie 3) zakłada:

- utworzenie Szkoły Filialnej w Sowach (klasy I-III), do której będą uczęszczać dzieci z obecnego obwodu SP Sowy,

- odbywanie zajęć przez pozostałe grupy w Pakosławiu (czyli I-III z obecnego obwodu SP Pakosław i wszystkie klasy IV-VIII z obecnych obwodów SP Pakosław i Sowy),

- stworzenie jednej 15 osobowej klasy IV (obecnie dwie klasy III: SP Sowy – 8 uczniów, SP Pakosław – 7 uczniów),

- opcjonalnie z obecnie czterech klas piątych stworzenie trzech klas szóstych w przyszłym roku szkolnym z optymalną liczbą uczniów (22 22 23).

Schemat 4: Rozlokowanie klas po reorganizacji

Poniższa tabela przedstawia w jaki sposób  będzie kształtować się liczba dzieci w poszczególnych oddziałach przy braku reorganizacji  i w przypadku wprowadzenia zmian. Jak widać jednym z celów przekształcenia będzie utworzenie regularnych klas i scalenie ekstremalnie nielicznych oddziałów. Należy jednocześnie podkreślić, że pomimo zastosowanych modyfikacji klasy nadal nie będą bardzo liczne – największa z nich zaledwie 23 osobowa.  Tym samym możliwość zdobywania wiedzy przez dzieci i komfort pracy nauczycieli pozostaną niezmiennie wysokie.

Tabela 1: Szacunkowa liczba uczniów w poszczególnych klasach w roku szkolnym 2019/2020

3. Prognoza demograficzna na przyszłe lata również nie daje możliwości prowadzenia dwóch osobnych 8-klasowych szkół podstawowych (Sowy i Pakosław) z racjonalnymi  pod względem ilości uczniów klasami. Jako przykład warto przytoczyć chociażby rocznik 2017. Pozostawienie obecnego stanu organizacyjnego spowoduje konieczność stworzenia dla dzieci urodzonych w roku 2017 trzech klas (dwóch w Pakosławiu i jednej w Sowach). Właściwym natomiast byłoby utworzenie dwóch proporcjonalnych oddziałów z ilością uczniów 21 i 22, przynajmniej od klasy czwartej zgodnie z proponowanymi zmianami. Na podstawie szacunków można wnioskować, że problem będzie się powielać w przyszłości.

     Tabela 2: Demografia – urodzenia ostatnich lat

4. Niewątpliwą zaletą przekształcenia będzie nieograniczony dostęp przez dzieci z obwodu szkolnego Sowy (od klasy 4) do bazy sportowo-rekreacyjnej w Pakosławiu bez konieczności dodatkowego dowożenia. W chwili obecnej uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Sowach dojeżdżają na zajęcia WF na salę sportową w Pakosławiu w przypadku kiedy nie ma możliwości przeprowadzania lekcji na boisku zewnętrznym w Sowach, np. z powodu niesprzyjającej pogody.

5. We wszystkich szkołach podstawowych w gminie Pakosław funkcjonują małe, niewykorzystywane w pełni sale informatyczne  z przestarzałym kilkunastoletnim sprzętem komputerowym. Zasadne pod względem pedagogicznym i ekonomicznym staje się utworzenie jednego, dobrze doposażonego, całkowicie zagospodarowanego gabinetu do nauki informatyki, wspólnego dla obecnej SP Pakosław i SP Sowy, co dzięki przekształceniu będzie możliwe do zrealizowania.

6. Rozproszona struktura lokalowa Szkoły Podstawowej w Sowach powoduje konieczność przemieszczania się nauczycieli pomiędzy placówkami odległymi o blisko 5 km i tym samym większej liczby „okienek”. Dzięki wprowadzanym zmianom przejazdy pomiędzy placówkami ulegną zniwelowaniu.

7. Porównując organizację oświaty w gminie Pakosław do struktury organizacyjnej w innych samorządach w regionie należy jasno stwierdzić, że pod względem rozproszenia i nieuporządkowania jesteśmy niestety liderami. Samorządy znacznie większe od gminy Pakosław mają taką samą (Jutrosin, Bojanowo), a nawet mniejszą (Pępowo, Pogorzela) liczbę szkół podstawowych. Dzięki temu we wspomnianych gminach istnieje możliwość tworzenia klas o racjonalnej liczbie uczniów i tym samym niedopłacania ogromnych sum z własnych środków do niewystraczającej subwencji oświatowej.

Tabela 3: Liczba mieszkańców wybranych gmin a ilość szkół

8. Aspekt finansowy nigdy nie powinien być decydujący w przypadku oświaty, gdzie na pierwszym miejscu zawsze stawiać należy jakość kształcenia. Nie sposób jednak nie wspomnieć o możliwych oszczędnościach (ograniczeniu dopłat do subwencji oświatowej) w przypadku kiedy proponowane przekształcenie pozwoli na poprawienie właśnie poziomu nauczania, dostępu do zasobów lokalowych i przy okazji da możliwość zaoszczędzenia setek tysięcy złotych.

Nie można także przemilczeć kwestii finansowych jeżeli wydatki rosną z roku na rok lawinowo. Wszystkim mieszkańcom gminy należy się jasny obraz sytuacji w jakiej się znajdujemy. Aktualne dane i szacunki na następne lata są bardzo pesymistyczne. Dopłata do subwencji oświatowej z budżetu gminy co rok rośnie o kilkaset tysięcy złotych i w 2019 roku według szacunków osiągnie kwotę 1.6 mln zł.

Tabela 4: Analiza wydatków na oświatę w gminie Pakosław w latach 2014-2019

Reorganizacja oświaty przedstawiona powyżej zakłada scalenie najmniejszych klas i tym samym wymierne korzyści, które są już na chwilę obecną możliwe do oszacowania na minimum 280 000 zł.

Powyżej skalkulowana redukcja kosztów wynika jedynie z umniejszenia ilości godzin lekcyjnych po scaleniu skrajnie małych klas. Do przedstawionej sumy należy zapewne dodać mniejsze koszty dowozów, oszczędności związane z lepszym wykorzystaniem bazy lokalowej itp., które na tym etapie analizy zostały pominięte.

 

Szanowni Mieszkańcy gminy Pakosław

           Zaproponowane przekształcenie jest podyktowane koniecznością dostosowania lokalnej oświaty do decyzji jakie zapadają na szczeblu parlamentarnym. Oczywiście łatwiej byłoby organom prowadzącym spełniać swoje zadania bez dynamicznych zmian jakie w ostatnich kilkunastu latach ustawodawca wprowadził. Nie jest jednakże rolą lokalnych samorządów polemizowanie z podejmowanymi w sejmie i senacie decyzjami, ale dopasowanie struktury organizacyjnej gminnej oświaty do narzuconych wymogów. W związku z tym nieodzowne jest podejmowanie czasami trudnych, ale koniecznych decyzji, ażeby gospodarnie zarządzać zasobami lokalowymi, zorganizować płynnie dowozy, stworzyć możliwie najlepsze warunki do nauki i rzecz jasna nie doprowadzić do nadmiernie rozdmuchanych wydatków. Otrzymywana subwencja oświatowa jest wystarczająca do prowadzenia klas 23-25 osobowych. W warunkach wiejskich bardzo trudno jest uzyskać taką liczebność oddziałów, trzeba jednakże dołożyć starań, aby chociażby zbliżyć się do tego modelu.  Oczywistym jest fakt, że na oświacie zarabiać się nie da i nie powinno. Mając jednakże na uwadze niełatwą sytuację budżetową, nie można sobie pozwolić na milionowe dopłaty do subwencji. Zaoszczędzone zresztą środki mają być przeznaczone na potrzebne remonty właśnie w oświacie, między innymi wymianę okien, zakup komputerów itp.

Pozostawienie obecnego stanu rzeczy doprowadzi w następnych latach nie tylko do braku środków na inwestycje, ale także konieczność zaciągania kolejnych kredytów w celu utrzymania placówek oświatowych i prowadzenia małych klas.

            Chciałbym także poprosić wszystkich rodziców i mieszkańców o spokojne rozważenie przedstawionych zmian i wskazywanie rzeczowych argumentów zamiast odwoływania się do emocji w toczącej się dyskusji. Jestem pewien, że po spokojnym przeanalizowaniu wszyscy dojdą do wniosku, że zmiany nie sią wcale rewolucyjne. Już w chwili obecnej klasy VI, VII i VIII z obwodu szkolnego SP Sowy dowożone są na wszystkie zajęcia do Pakosławia. Proces przenoszenia oddziałów z Sów do Pakosławia nastąpił już w latach ubiegłych ponieważ wszyscy dostrzegali taką potrzebę i zdawali sobie sprawę, że baza lokalowa w Sowach jest niewystarczająca. Podjęte w ostatnich tygodniach kroki mają na celu uporządkowanie i w jakimś zakresie usankcjonowanie procesu, który nastąpił w ostatnich latach.

Jeżeli spotkanie i prezentacja w Szkole Podstawowej w Sowach nie była wystarczająca, jestem gotów zorganizować następne debaty lub spotkać się osobiście z każdym zainteresowanym.

            Oczywiście rozumiem, że każdy może wyrazić własne zdanie i niekoniecznie zgadzać się z prezentowanym punktem widzenia. Nie ukrywam jednak, że bardzo martwią mnie sygnały docierające od części rodziców, którzy informują o przygotowywanej petycji, inspirowanej także przez nauczycieli. Nieodpowiedzialnym działaniem jest negatywne nastawianie dzieci i wykorzystywanie ich do zbierania podpisów pod apelem przeciwko rzekomej „likwidacji szkoły w Sowach”. Brak pisma przewodniego do manifestu i odpowiedniego wyjaśnienia na czym polegają planowane zmiany wskazują na niechęć niektórych środowisk do podjęcia rzetelnej dyskusji. Zamiast tego wzbudza się niepotrzebne emocje oparte na niedopowiedzeniach. Takie zachowanie jest oczywiście nieodpowiednie i nie licuje rzecz jasna z pełnioną funkcją i autorytetem jakim nauczyciel powinien się cieszyć w lokalnym środowisku.

Z drugiej strony cieszę się, że wielu pedagogów i rodziców z gminy Pakosław wyraża pozytywną opinię o planowanych zmianach, wykazuje zrozumienie. Z przejawami poparcia dla proponowanej idei spotykam się każdego dnia, za co serdecznie dziękuję.

                                                                                     Z poważaniem,

                                                                                         Wójt

                                                                                    Piotr Skrzypek